VI U 229/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie z 2024-10-22
Sygn. akt VI U 229/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 października 2024 r.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w W. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący Protokolant: |
sędzia Marcin Bik Oliwia Dyoniziak |
po rozpoznaniu w dniu 22 października 2024 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy E. Ż.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w W.
o zasiłek opiekuńczy
na skutek odwołania E. Ż.
od decyzji z dnia 23 maja 2024 r. znak (...)
zmienia decyzję w zaskarżonej części w ten sposób, że przyznaje odwołującej E. Ż. prawo do zasiłku opiekuńczego za okres od 16 marca 2021 r. do 22 marca 2021 r. oraz uchyla zobowiązanie do zwrotu pobranego zasiłku opiekuńczego za ww. okres.
Sygn. akt VI U 229/24
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 23 maja 2024 roku, znak: (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych – I Oddział w W. odmówił E. Ż. prawa do zasiłku opiekuńczego za okresy od 16 marca 2021 roku do 22 marca 2021 roku, od 2 lutego 2022 roku do 4 lutego 2022 roku, od 1 marca 2022 roku do 4 marca 2022 roku, za 18 marca 2022 roku oraz za 26 kwietnia 2022 roku i zobowiązał ją do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku opiekuńczego za ww. okresy wraz z odsetkami w łącznej kwocie 9 683,02 zł. W uzasadnieniu organ wskazał, że w wyniku kontroli ustalonym zostało, iż w ww. okresach ubezpieczona wykonywała inną pracę zarobkową, co zgodnie z przepisami prawa ubezpieczeń społecznych powołanymi w uzasadnieniu skutkować miało utratą prawa do zasiłku i obowiązkiem jego zwrotu (Decyzja, akta ZUS).
Wyżej wymienioną decyzję pismem z dnia 10 czerwca 2024 (data wpływu do ZUS) w części zaskarżyła do tut. Sądu E. Ż., domagając się jej zmiany poprzez przyznanie jej prawa do zasiłku opiekuńczego za okres od 16 marca 2021 roku do 22 marca 2021 roku oraz niezobowiązywania jej do zwrotu zasiłku za ten okres. W uzasadnieniu nie kwestionowała ona wystawienia zwolnień lekarskich w trakcie swojego zwolnienia lekarskiego, jednak nie była to żadna płatna teleporada, czy też inna forma wykonywania pracy zarobkowej, odwołująca nie otrzymała bowiem z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. Wystawienie zwolnień lekarskich było zaś – jak wywodziła – wyrazem empatii dla jej ciężarnych pacjentek, dla których problematycznym byłoby uzyskanie zwolnień lekarskich w okresie pandemii u innego lekarza (Odwołanie – k. 1 – 3).
W odpowiedzi na odwołanie z dnia 1 lipca 2024 roku (data wpływu do tut. Sądu) organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko, z tym że działania E. Ż. związane z wystawianiem zwolnień lekarskich kwalifikował jako wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego celem, co zgodnie z przepisami prawa ubezpieczeń społecznych powołanymi w uzasadnieniu skutkować miało utratą prawa do zasiłku i obowiązkiem jego zwrotu (Odpowiedź na odwołanie – k. 5 – 6).
W toku sprawy strony pozostawały na swoich stanowiskach.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Odwołująca w okresie od 16 marca 2021 roku do 22 marca 2021 roku była zwolniona od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem w wieku poniżej 14 lat. W okresie tego zwolnienia lekarskiego ubezpieczona – w ramach wykonywanego zawodu lekarza ginekologa – wystawiła nieodpłatnie zaświadczenia lekarskie ZUS ZLA dla pacjentów w dniu 17 marca 2021 roku w ilości dwóch sztuk (Bezsporne).
W spornym okresie odwołująca pozostawała w stanie konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem w wieku poniżej 14 lat, w związku z tym, że jej mąż został hospitalizowany w dniu 16 marca 2021 roku i przebywała z dziećmi w swoim domu. Miała dwie pacjentki ciężarne, które potrzebowały przedłużenia zwolnienia, więc po otrzymaniu ich nr PESEL ubezpieczona włączyła laptopa na 5 minut i nie wychodząc z domu, przedłużyła im zwolnienia lekarskie. Był to czas, gdy panowała epidemia COVID i pacjentkom, zwłaszcza ciężarnym ciężko się było dostać do lekarza ginekologa z uwagi na to, że niewielu ich przyjmowało. Ubezpieczona – uwzględniając ten stan rzeczy i nie chcąc narażać swoich pacjentek – zdecydowała o przedłużeniu im zwolnień (Dowód: przesłuchanie ubezpieczonej – k. 12 – 13 oraz e-protokół).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o fakty bezsporne między stronami oraz dowód z przesłuchania ubezpieczonej, której zeznania jako spójne, logiczne i korespondujące z pozostałymi ustaleniami w sprawie Sąd uznał za wiarygodne i przydatne dla rozstrzygnięcia.
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, tekst jedn. Dz.U. 2023 poz. 2780 (dalej: ustawa zasiłkowa) zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad: chorym dzieckiem w wieku do ukończenia 14 lat.
Spełnienie przez ubezpieczoną przesłanek przysługiwania zasiłku opiekuńczego nie było kwestią sporną między stronami. Spór ten koncentrował się zaś wokół tego, czy ubezpieczona utraciła prawo do tego zasiłku w trybie art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej w zw. z art. 35 ust. 2 tej samej ustawy. Zgodnie z pierwszym z wymienionych przepisów ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Według zaś art. 35 ust. 2 ustawy zasiłkowej do zasiłku opiekuńczego stosuje się odpowiednio przepisy art. 11 ust. 4 oraz art. 12 i 17.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 kwietnia 2013 roku, I UK 506/12, (LEX nr 1391152): W judykaturze Sądu Najwyższego przyjmuje się, że sporadyczna, incydentalna lub wymuszona okolicznościami sprawy aktywność zawodowa (np. udział w posiedzeniach rady nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej) może usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku chorobowego. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni ten ugruntowany w orzecznictwie sądowym pogląd podziela i w konsekwencji w realiach niniejszej sprawy uznał decyzję organu rentowego za błędną. W sprawie tej zaistniała bowiem sytuacja, gdzie ubezpieczona podjęła czynności incydentalne (dwa ZUS ZLA wystawione w jednym tylko dniu trwania zwolnienia, cały proces trwał krótko) i niewątpliwie wymuszone okolicznościami. Był to czas, gdy panowała epidemia COVID i pacjentkom, zwłaszcza ciężarnym ciężko byłby szukać innego ginekologa niż lekarz prowadzący, tj. lekarza, który znał dotychczasowy przebieg ciąży, wiedział z jakich powodów uznał zasadność podjętej decyzji o zwolnieniu lekarskim. Szukanie takiego lekarza, wizyta w przychodni, niewątpliwie narażało pacjentki i ich nienarodzone dzieci na ryzyko. Ryzyko to można było natomiast wyłączyć korzystając z wiedzy lekarza prowadzącego ciążę. Ubezpieczona – uwzględniając ten stan rzeczy i nie chcąc narażać swoich pacjentek – zdecydowała o przedłużeniu im zwolnień. Ubezpieczona kierowała się tu dobrem pacjentek, które znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Z tych względów aktywność ubezpieczonej traktować należało jako wymuszoną okolicznościami. W konsekwencji nie można tu było mówić o ubezpieczonym wykorzystującym zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. Przy tym, przebywając w tym samym czasie w domu, odwołująca niewątpliwie sprawowała opiekę nad dzieckiem stanowiącą źródło świadczenia, którego dotyczy niniejsze postępowanie.
Ubezpieczona nie traciła zatem prawa do zasiłku opiekuńczego za sporny okres i brak było podstaw do żądania zwrotu wypłaconego zasiłku w trybie art. 84 ust. 1 ustawy systemowej (ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, tekst jedn. Dz.U. 2024 poz. 497 ze zm.). Postępowanie nie wykazało nienależności świadczenia w rozumieniu ust. 2 tego samego artykułu.
Z podniesionych względów Sąd orzekł jak w sentencji na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Marcin Bik
Data wytworzenia informacji: