VI P 245/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie z 2023-04-26
Sygn. akt VI P 245/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 kwietnia 2023 r.
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w W. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Iwona Dzięgielewska |
Protokolant: Aleksandra Powała |
|
po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2023 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Urzędu Miasta L. w L.
przeciwko
pozwanej K. K.
o odszkodowanie za mienie niepowierzone
1.zasądza od pozwanej K. K. na rzecz pozwanego Urzędu Miasta L. w L. kwotę 4.384,54 zł( cztery tysiące trzysta osiemdziesiąt cztery złote 54/100) tytułem odszkodowania;
2. w pozostałym zakresie powództwo oddala;
3. koszty zastępstwa procesowego znosi między stronami.
Sygn. akt VI P 245/21
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 22 listopada 2021 roku (data prezentaty) Urząd Miasta L. reprezentowany przez radcę prawnego wniósł przeciwko K. K. o zapłatę kwoty 8 769,09 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną w mieniu powoda jako pracodawcy przez pozwaną jako pracownicę oraz zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wywodził, że dochodzona kwota odpowiada nadpłatom zasiłków chorobowych na rzecz pracowników powoda powstałych z winy powódki, nadpłata ta, niezwrócona pracodawcy stanowić miała szkodę pracodawcy. Powód wskazywał na art. 114 k.p. jako podstawę prawną zgłoszonego roszczenia (Pozew – k. 1 – 6).
W odpowiedzi na pozew z dnia 11 stycznia 2022 roku (data prezentaty) pozwana reprezentowana przez radcę prawnego wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na swoją rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu według maksymalnej stawki wynikającej z norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. W uzasadnieniu strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia zgłoszonego roszczenia, nadto powództwo było w jej ocenie oczywiście bezzasadne z przyczyn szczegółowo wymienionych w treści pozwu (Odpowiedź na pozew – k. 129 – 143).
Do zamknięcia rozprawy strony pozostawały na swoich stanowiskach w sprawie.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwana pozostawała jako pracownik z powodem jako pracodawcą w stosunku pracy na podstawie kolejno zawieranych umów o pracę. Początkowo zatrudniona została na czas określony od dnia 4 stycznia 2016 roku do dnia 3 stycznia 2017 roku, na podstawie kolejnej umowy – na czas określony od dnia 4 stycznia 2017 roku do dnia 3 stycznia 2018 roku, na podstawie kolejnej - na czas określony od dnia 15 lutego 2017 roku do dnia 14 sierpnia 2017 roku. Następnie – od dnia 15 sierpnia 2017 roku - strony pozostawały w stosunku pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Pozwana zatrudniona została w oparciu o umowę zawartą na czas nieokreślony na stanowisku podinspektora w Referacie Księgowości w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości 2 895 zł (Dowody z dokumentów: umowy o pracę – k. 9 – 11, 13).
W dniu 22 września 2016 roku pozwana złożyła oświadczenie o odpowiedzialności materialnej za powierzone mienie – pieniądze i inne wartości (Dowód z dokumentu: oświadczenie – k. 19).
W piśmie z dnia 30 stycznia 2018 roku Urząd Miasta L. zwracał się do prezydenta Miasta L. o zmianę stanowiska K. K. z (...)na (...) oraz o zwiększenie wynagrodzenia miesięcznego z kwoty brutto 3 300 zł do kwoty 3 680 zł brutto – w związku ze zmianą zakresu obowiązków K. K.. W piśmie tym wskazano, iż od dnia 1 lutego 2018 roku K. K. będzie dokonywała rozliczeń wynagrodzeń pracowniczych. W konsekwencji pozwana została awansowana od dnia 1 lutego 2018 roku na stanowisko inspektora w Referacie Księgowości za wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości 3 230 zł. (Dowody z dokumentów: pismo – k. 15, pismo – k. 16).
Pozwana od 1 lutego 2018 roku sporządzała listy wynagrodzeń i je podpisywała, dokonywała rozliczeń wynagrodzeń pracowniczych (Bezsporne). Listy płac do kwietnia 2019 roku włącznie były podpisywane przez pozwaną. Następnie podpisywała je M. G.. Również dokumenty księgowe - ,,podstawa zwrotu z tytułu nieobecności’’ podpisywała pozwana, począwszy zaś od listy za okres od 17 kwietnia 2019 roku do 30 kwietnia 2019 roku – M. G.. Listy płac sporządzane przez pozwaną były sprawdzane pod względem merytorycznym przez naczelnika wydziału kadr i obsługi klienta oraz zatwierdzane przez głównego księgowego (Dowody z dokumentów: listy płac, podstawy zwrotu – k. 20 – 98).
Pozwana na początku zajmowała się innym zakresem obowiązków, czyli księgowaniem dokumentów, podatkiem VAT. Od lutego 2018 roku został jej przydzielony inny zakres obowiązków związany z wypłacaniem wynagrodzeń pracowników. Okazało się, że osoba która sporządza płace odchodzi. Pozwana powiedziała, że się tej pracy podejmie. Miało to miejsce w okolicznościach grożącego pozwanej nieprzedłużenia umowy o pracę. Stąd pojawiła się tam pozwana. M. P. wdrażała pozwaną w obowiązki. Pozwana uprzednio pracowała w biurze rachunkowym, w jej zakresie obowiązków również były sprawy związane z wyliczaniem wynagrodzeń, składek ZUS i zgłaszaniem do Urzędu Skarbowego. Ukończyła Wyższą Szkołę Finanse i Rachunkowość z tytułem magistra. W tym czasie nastąpiła zmiana stanowiska pracy oraz wynagrodzenia pozwanej. Składki ZUSowskie z tytułu nieobecności pracowników urzędu w przypadku choroby i macierzyństwa w tym okresie wyliczała pozwana. Pozwana w tym czasie pracowała z osobą, która w takim szkoleniu uczestniczyła. Pozwana mogła więc korzystać z pomocy oferowanej przez firmę lub zwrócić się do koleżanki, z którą była w pokoju. Była to M. P., która wdrażała pozwaną do pracy na tym stanowisku. Było to w jej zakresie obowiązków. Pracodawca nie utrudniał szkoleń, ani konsultacji pracowników z firmą (...). Według umowy ryczałtowej między urzędem a tą firmą, można było bez ograniczeń, bezpłatnie korzystać z konsultacji z firmą (...). Zasiłki chorobowe M. B. za okres od 15 grudnia 2018 roku wyliczyła pozwana. E. B. zasiłek chorobowy oraz macierzyński od stycznia 2019 roku również naliczała pozwana. Płace są wydzielone z kadr. Wydział kadr wprowadzał dane do systemu i na tej podstawie tworzone były listy płac. Również na podstawie dokumentacji papierowej z działu kadr, te dane można było wprowadzać też ręcznie. Procedura naliczania zasiłku chorobowego i macierzyńskiego odbywała się w oparciu o dokumenty dotyczące zwolnień lekarskich. Były one przekazywane przez dział kadr w formie papierowej do wydziału płac. Kadry wprowadzały również po swojej stronie te dane do systemu. W 2021 roku była przeprowadzona kontrola ZUS w miesiącach kwiecień-maj. Dotyczyła ona prawidłowości naliczenia składek ubezpieczenia społecznego i zgłaszania pracowników do ZUS. Pracodawca po wynikach kontroli wystąpił do wszystkich osób, którym zasiłki zostały nadpłacone, o ich zwrot. Było to 5 osób. Nie zwrócił nadpłaty M. B. i E. B.. Główna księgowa B. D. sprawdzała wartości dla poszczególnych pracowników, czy są wymagane dokumenty, wyrywkowo sprawdzała podstawy wyliczenia do zasiłków chorobowych. Listę płac do zatwierdzenia wraz z dokumentacją otrzymywała co miesiąc. Otrzymywała razem z tymi listami dokumentacje. Podpisywała listy płac. Pozwana nie brała odpowiedzialności za mienie powierzone, jeżeli była taka odpowiedzialność, to na stanowisku kasjera. Wcześniej te błędy nie zostały wychwycone. Przełożoną pozwanej była główna księgowa. B. D. była bezpośrednio nadzorującą osobą. Ona podpisywała listę płac. Dodatek skończył jej się w listopadzie i od listopada nie powinien był być jej naliczany. Podstawa powinna być przeliczona ponownie. Te świadczenia były cały czas naliczane od zawyżonej kwoty. Stąd złożyły się na kwotę dochodzoną od pozwanej. Pozwana oraz M. P. podzieliły się zakresem obowiązków, który dla tych obu osób był w zasadzie tożsamy. Pani M. P. zajmowała się naliczaniem m.in. ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, zaś K. K. naliczaniem świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego. Obie panie współpracowały ze sobą. (...) jest to system stosowany w wielu Ministerstwach. Trzeba na koniec miesiąca zebrać dane, wydrukować, sprawdzić i dać głównemu księgowemu do sprawdzenia. Pozwana oraz M. P. korzystały z pomocy systemu, ale weryfikowały i sprawdzały samodzielnie dokumenty. W razie wątpliwości ręcznie sprawdzały dane, korzystając z kalkulatora. Po odejściu M. P. pozwana posiadała niemałe doświadczenie w sporządzaniu list płac. Dane, które zostały wprowadzone przez kadry do systemu były przez pozwaną sprawdzane. Na tej podstawie sporządzała listę. Ona ją faktycznie drukowała i podpisywała. W momencie kiedy pozwana wprowadzała kolejne zwolnienie p. B., powinna była zauważyć, że dodatek się kończy. Pozwana skończyła zaawansowany kurs w Stowarzyszeniu (...). Było to po objęciu obowiązków. Na pewno nie było to na początku jej pracy w dziale. (Dowód: zeznania świadków B. D. – k. 193v. – 194v. oraz e-protokół, J. Ć. – k. 234, 247v. - 249 oraz e-protokół, M. P. – k. 249 – 249v. oraz e-protokół, przesłuchanie pozwanej – k. 386v. – 388 oraz e-protokół).
W Urzędzie Miasta L. doszło do nadpłaty zasiłków z ubezpieczenia chorobowego: w kwocie 100, 24 zł – zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 15 grudnia 2018 roku do dnia 31 grudnia 2018 roku na rzecz M. B., 401,24 zł – zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 1 stycznia 2019 roku do dnia 27 stycznia 2019 roku na rzecz również M. B., 3 036,93 zł – zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 20 listopada 2018 roku do dnia 7 maja 2019 roku na rzecz E. B., 5 230,68 zł – zasiłek macierzyński z ubezpieczenia chorobowego za okres od dnia 8 maja 2019 roku do dnia 5 maja 2020 roku. Kontrolę ZUs, która te nadpłaty ujawniła przeprowadzono w kwietniu – maju 2021 roku (Dowody z dokumentów: protokół kontroli – k. 99 – 112, załącznik nr 5 – k. 117 – 118, karty zasiłków – k. 120 – 122).
Pracownicy powoda M. B. oraz E. B. nie zwrócili powodowi ww. kwot nadpłaconych na ich rzecz zasiłków (Bezsporne).
Pismem z dnia 29 marca 2019 roku pozwana wypowiedziała umowę o pracę na czas nieokreślony łączącą ją z powodem z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia (Dowód z dokumentu: wypowiedzenie, akta osobowe pozwanej).
Powód wzywał pozwaną do zapłaty kwoty 8 769,09 zł jako kwoty nadpłaconych zasiłków na rzecz M. B. oraz E. B. pismem z dnia 2 lipca 2021 roku (Dowód z dokumentu: pismo – k. 123).
Pozew w niniejszej sprawie wniesiony został w dni 17 listopada 2021 roku (data stempla pocztowego) (koperta – k. 125).
Do chwili zamknięcia rozprawy w niniejszej sprawie pozwana nie zwróciła powodowi dochodzonego świadczenia (Bezsporne).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie faktów bezspornych, wymienionych dowodów z dokumentów, które nie budziły wątpliwości Sądu i stron co do ich prawdziwości oraz na podstawie zeznań świadków i pozwanej w zakresie wyżej wskazanym, które to zeznania jako spójne, logiczne i korespondujące ze sobą wzajemnie uznane zostały za wiarygodny materiał dowodowy.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.
W pierwszej kolejności rozważenia wymaga podstawa prawna zgłoszonego w niniejszej sprawie roszczenia odszkodowawczego. Powód upatrywał jej w art. 114 k.p. jednocześnie powołując się na powierzenie pozwanej mienia co sugerować mogło zastosowanie odpowiedzialności za mienie powierzone pracownikowi na podstawie art. 124 i n. k.p., nie zaś art. 114 k.p. Wskazania wymaga, że w stanie faktycznym tej sprawy zastosowanie znajdował właśnie art. 114 k.p. Powierzenie miało bowiem miejsce wcześniej niż przejęcie przez pozwaną funkcji w związku z którą powód dochodził przeciwko niej swych roszczeń. Brak było więc tu związku. Nadto pozwana jedynie przygotowywała listy płac, dokumenty księgowe i szkoda powstała wskutek błędnych wyliczeń, nie zaś dysponowania jakimkolwiek mieniem. Związek pomiędzy powierzeniem a zadaniami pozwanej wykonywanymi od 1 lutego 2018 roku wykluczyła także świadek B. D.. W konsekwencji przyjąć należało, że podstawą odpowiedzialności pozwanej były przepisy o odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy w mieniu niepowierzonym.
Niezasadny był zarzut przedawnienia zgłoszony przez stronę pozwaną. Zgodnie z art. 291 § 2 k.p. jednakże roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody, wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, ulegają przedawnieniu z upływem 1 roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia. W realiach niniejszej sprawy przyjąć należało, iż pracodawca powziął wiedzę o szkodzie wywołanej nadpłatą zasiłków na rzecz M. B. oraz E. B. dopiero w chwili przedstawienia mu stosownego protokołu kontroli przez ZUS. Głównej księgowej zostały przedstawione dokumenty zawierające błędne wyliczenia, jednakże nie wpłynęło to w tym czasie na żadną wiedzę pracodawcy o wyrządzeniu szkody. Ta pojawiła się dopiero w chwili ujawnienia nadpłat przez ZUS. Kontrolę przeprowadzono w okresie kwietnia – maja 2021 roku, pozew w niniejszej sprawie wniesiony został w dniu 17 listopada 2021 roku. Tym samym nie doszło do przedawnienia roszczenia.
Zgodnie z art. 114 k.p. pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach niniejszego rozdziału. Według zaś art. 118 k.p. w razie wyrządzenia szkody przez kilku pracowników każdy z nich ponosi odpowiedzialność za część szkody stosownie do przyczynienia się do niej i stopnia winy. Jeżeli nie jest możliwe ustalenie stopnia winy i przyczynienia się poszczególnych pracowników do powstania szkody, odpowiadają oni w częściach równych.
W realiach niniejszej sprawy przyjąć należało po pierwsze, że do powstania szkody po stronie pracodawcy doszło. Miała miejsce nadpłata zasiłków na rzecz M. B. oraz E. B. w kwocie łącznej odpowiadającej kwocie dochodzonej pozwem. Pozwana tego nie kwestionowała, podważała ona jedynie swoją odpowiedzialność za ten fakt. Sąd, po analizie zebranego materiału doszedł do przekonania, że odpowiedzialność rozkładała się tu po połowie pomiędzy powódkę jako pracownika, który dokonywał wyliczeń, przedkładał listy płac oraz dokumenty księgowe - ,,podstawa zwrotu z tytułu nieobecności’’ a główną księgową jako aprobanta przedłożonych dokumentów. Nie sposób przyjąć, że błędne wyliczenia obciążały wyłącznie pozwaną. Ona przedstawiała jedynie dokument do akceptacji, który winien być zweryfikowany i ewentualnie poprawiony przez przełożonego. Brak takiej weryfikacji skutkował ostatecznie nadpłatą (szkodą). Wina za nienależyte wykonanie obowiązków pracowniczych rozkładała się więc w tym przypadku po równo.
Pozwana choć jest osoba odpowiedzialną w dużej mierze za spowodowanie szkody pracodawcy, nie podlega tej odpowiedzialności w pełnym zakresie. Skoro sporządzała określone dokumenty, podpisywała je to nie można przyjąć, aby nie ponosiła żadnej odpowiedzialności za ich prawidłowość, jest to oczywiste i nie wymagało specjalnej informacji ze strony pracodawcy.. Pozwana w odpowiedzi na pozew wskazywała, że brak jest dowodu na to, że to ona sporządziła wadliwe dokumenty, gdy jednocześnie sama w tej odpowiedzi wskazywała, że sporządzała listy płac ,,według swojej najlepszej wiedzy’’, zakres obowiązków pozwanej obejmujący rozliczanie wynagrodzeń pracowników powoda powstał w 2018 roku’’. Postępowanie wykazało, że to pozwana była odpowiedzialna za przygotowywanie listy płac (po uprzednim wdrożeniu przez innego pracownika). To ona podpisywała przedkładane głównej księgowej dokumenty. Odpowiedzialność za prawidłowość wyliczeń obciążała więc pozwaną, odpowiedzialność za prawidłową weryfikację – główną księgową. Każdy z tych pracowników winien zatem naprawić szkodę wyrządzoną pracodawcy po połowie.
Nie uszło uwadze Sądu, że częściowo za okres zasiłkowy E. B., rozliczenia w tym okresie odpowiadał już nowy pracownik, następca pozwanej. Jednak uznać tu należało, że wobec nieprzerwanej niezdolności do pracy – co wynika z doświadczenia życiowego – kwoty w rozliczeniach są powielane na podstawie dokumentów za okresy wcześniejsze. Skoro więc za te wcześniejsze okresy dokumenty zostały zaakceptowane to następca pozwanej działał tu w zaufaniu do tych wyliczeń i nie można go było obciążać odpowiedzialnością za nadpłaty zasiłków w okresie, gdy sporządzał listy płac.
Postępowanie wykazało również, że pozwana posiadała pewne przygotowanie do objęcia obowiązków związanych z wyliczaniem płac. Pozwana uprzednio pracowała w biurze rachunkowym, w jej zakresie obowiązków również był sprawy związane z wyliczaniem wynagrodzeń, składek ZUS i zgłaszaniem do Urzędu Skarbowego. Ukończyła Wyższą Szkołę Finanse i Rachunkowość z tytułem magistra. Za wiarygodne należało uznać, że to pozwana sama wystąpiła o zmianę obowiązków, nie była do tego nakłaniania przez inne osoby. Zeznania pozwanej o nakłanianiu jej do objęcia obowiązków w dziale księgowości nie korespondują z żadnymi innymi dowodami. z zeznań przesłuchanych świadków wynika natomiast, że pozwanej groziło nieprzedłużenie umowy o pracę. Była więc to dla niej szansa na kontynuację zatrudnienia (otrzymała umowę o pracę na czas nieokreślony). Pozwana posiadała więc kompetencje i inicjatywę do objęcia tych obowiązków. Przeszła również stosowne szkolenie. Brak wsparcia ze strony przełożonych, czy też problemy z programem komputerowym nie mogły usprawiedliwiać błędów w wyliczeniach pozwanej. Zwłaszcza, że jak sama pozwana zeznała ona i M. P. korzystały z pomocy systemu, ale samodzielnie również weryfikowały, i sprawdzały dokumenty. Nie bez znaczenia był natomiast fakt dużej ilości pracowników, które obie pracownice rozliczały tj. natłok pracy i możliwość pomyłki czy błędu rachunkowego. Natomiast nie umknął uwadze Sądu fakt, że pozwana ukończyła szkolenie w Stowarzyszeniu (...).
Z podniesionych względów Sąd zasądził na rzecz powoda od pozwanej kwotę 4 384,54 zł tj. kwotę odpowiadającą połowie poniesionej przez powoda szkody.
O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. wzajemnie je znosząc, wobec częściowego tylko uwzględnienia żądań.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Iwona Dzięgielewska
Data wytworzenia informacji: