Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV K 497/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie z 2016-01-19

Sygn. akt IV K 497/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2015r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w W. w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Religa

Protokolant: Paulina Białek

Przy udziale Prokuratora Anny Niziołek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 grudnia 2015r.

sprawy: D. M. syna S. i E. urodz. (...) w W.;

oskarżonego o to, że:

w dniu 19 maja 2015r. na ulicy (...), przy klatce numer 4 dokonał, wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą, rozboju na E. G. używając wobec ww. przemocy w postaci popchnięcia, doprowadzając ją w ten sposób do stanu bezbronności i zabrał w celu przywłaszczenia mienia w postaci znajdujące się w torebce etui z zawartością dokumentów wydanych na dane E. G. w postaci dowodu osobistego o numerze (...), prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i imiennej karty miejskiej, powodując straty wysokości 30 zł na szkodę E. G. tj. o czyn z art. 280 § 1 kk;

orzeka:

1.  oskarżonego D. M. uznaje w ramach zarzuconego mu czynu za winnego tego, że: w dniu 19 maja 2015r. w W. na ul. (...), przy klatce numer 4, działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą, usiłował dokonać rozboju na osobie E. G. w ten sposób, że po uprzednim użyciu przemocy w postaci odepchnięcia pokrzywdzonej usiłował zabrać jej mienie w postaci torebki z zawartością etui z dokumentami, telefonu komórkowego marki N. oraz notatnika o łącznej wartości około 42 złote jednak zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonej, która zaczęła krzyczeć tj. czynu z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk i za to na podst. art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk skazuje oskarżonego a na podst. art. 14 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

2.  na podst. art. 69 § 1 i 2 kk, 70 § 2 kk wykonanie orzeczonej kary warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat próby;

3.  na podst. art. 73 § 2 kk oddaje oskarżonego pod dozór kuratora sądowego w okresie próby;

4.  na podst. art. 72 § 1 pkt 4 kk zobowiązuje oskarżonego do podjęcia pracy zarobkowej lub nauki w okresie próby;

5.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy adw. R. C. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych oraz należny podatek VAT tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego z urzędu;

6.  zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych na rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt IV K 497/15

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W nocy z 18 na 19 maja 2015r. E. G. wracała do domu z pracy. Około godz. 02.45 wsiadła na Dworcu Centralnym w W. do autobusu nocnego linii N62 w kierunku T.. W pewnym momencie usiadło za nią dwóch mężczyzn, wśród których był oskarżony D. M.. Mężczyźni byli w stanie po spożyciu alkoholu, ich mowa była bełkotliwa. Na przystanku P. E. G. wysiadła. Razem z nią wysiadł oskarżony oraz nieustalony mężczyzna. E. G. udała się w kierunku bloku, w którym mieszka a obaj mężczyźni poszli za nią. Kiedy dochodziła do bloku przy ul. (...) podbiegł do niej oskarżony i złapał za torebkę, którą trzymała na ramieniu. E. G. zaczęła się szamotać z mężczyzną tak aby nie stracić torebki. W pewnym momencie podbiegł drugi mężczyzna i jeden z nich odepchnął E. G.. Podczas szarpaniny E. G. utraciła etui z dokumentami, wśród których znajdował się dowód osobisty, prawo jazdy, karta miejska. Kiedy E. G. upadła na ziemię, zaczęła krzyczeć, sprawcy jeszcze przez chwilę ją szarpali a następnie uciekli.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowych zeznań świadka E. G. (k. 134-137; 2; 23-24); częściowych wyjaśnień oskarżonego (k. 31-32); zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (k. 1); protokołu zatrzymania rzeczy (k. 8-10); zdjęć (k. 12A); protokołu oględzin płyty (k. 25-26);

Oskarżony D. M. złożył wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym. Przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że w dniu 19 maja 2015r. był na terenie W., nie mieszkał w domu bo był wówczas poszukiwany po tym jak nie wrócił z przepustki do Ośrodka (...). Będąc w W. włóczył się po mieście. Nie miał pieniędzy więc ukradł tej pani torebkę. W dniu 19 maja 2015r. był na B., łaził po parku, około 23.00 wsiadł do autobusu nocnego jadącego w stronę centrum. W autobusie poznał mężczyznę, był obcokrajowcem, chyba Czeczenem, miał około 20-23 lata. Zaczęli rozmawiać, po wyjściu z autobusu poszli do Mc D.. Potem wsiedli do autobusu jadącego na T. gdzie pili piwo. Wysiedli na przystanku na (...) lub Litewskiej i poszli po kolejne piwa. Potem wsiedli znowu do autobusu jadącego w stronę R. i wysiedli na ul. (...) za pokrzywdzoną. Wysiedli za nią gdyż oskarżony chciał ją okraść. Ona była przypadkową ofiarą. Ten Czeczen nie wiedział dlaczego wysiedli, oskarżony powiedział mu, że blisko mieszka. Wtedy powiedział do tego mężczyzny, że mogą ją okraść. On powiedział, że dobrze i odszedł kawałek dalej. On czekał w odległości około 50 metrów od miejsca gdzie oskarżony ją zaatakował. Oskarżony podszedł do pokrzywdzonej, chwycił jej torebkę, pokrzywdzona się przewróciła. W torebce pękł pasek, pokrzywdzona krzyczała „ratunku”. Oskarżony nic nie zabrał z torebki. Ten facet nawet nie podchodził do pokrzywdzonej, nie pomagał oskarżonemu. Oskarżony nic nie zabrał bo pokrzywdzona zaczęła krzyczeć i on uciekł. Może te rzeczy wypadły pokrzywdzonej. Potem obaj uciekli z tego miejsca i dalej pili piwo. Następnie rozstali się i oskarżony nigdy więcej już nie widział tego mężczyzny (k. 31-32).

Sąd zważył co następuje:

Wina oskarżonego i okoliczności popełnienia przypisanego mu czynu nie budzą wątpliwości. Świadczą o tym zgromadzone w sprawie dowody, przede wszystkim zeznania pokrzywdzonej oraz przyznanie się oskarżonego do winy.

Nie ulega wątpliwości, że to oskarżony był jedną z osób, które brały udział w popełnieniu przestępstwa. Wynika to wprost z jego wyjaśnień.

Jeśli chodzi o przebieg zdarzenia to tu Sąd dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o zeznania pokrzywdzonej złożone w postępowaniu przygotowawczym. Zeznania te były złożone bezpośrednio po zdarzeniu, gdyż pokrzywdzona jeszcze tego samego dnia stawiła się na komisariacie celem złożenia zawiadomienia o przestępstwie oraz zeznań. Opisała wówczas sposób działania obu mężczyzn. Przed Sądem pokrzywdzona nieco inaczej opisała przebieg zdarzenia, gdyż zeznała, że tylko jeden z mężczyzn do niej podbiegł a drugi stał w oddali, podczas gdy podczas pierwszych zeznań powiedziała, że najpierw podbiegł jeden mężczyzna a potem dobiegł drugi. Po odczytaniu zeznań na rozprawie pokrzywdzona potwierdziła je. Następnie zeznała, że nie jest w stanie teraz powiedzieć czy ten drugi mężczyzna podbiegał czy nie, dodała też, że wcześniej pamiętała lepiej przebieg zdarzenia. (k. 135-136). W tym miejscu podnieść należy, że na rozprawie Sąd odczytał wyjaśnienia oskarżonego i pokrzywdzona była przy tym obecna. Rozprawa przed Sądem odbyła się ponad pół roku po zdarzeniu. Stąd nie można wykluczyć, że pokrzywdzona opisując sposób zachowania drugiego z mężczyzn zasugerowała się treścią odczytanych wyjaśnień. Na etapie zadawania pytań pokrzywdzona zeznała, że nie wie czy drugi z mężczyzn podchodził czy też nie po czym zeznała, że lepiej pamiętała przebieg zdarzenia podczas pierwszego przesłuchania. Stąd też te właśnie zeznania pokrzywdzonej stały się podstawą ustaleń faktycznych przyjętych przez Sąd.

Jeśli chodzi o wyjaśnienia oskarżonego to Sąd dał im wiarę w części w jakiej oskarżony przyznał, że to on brał udział w zdarzeniu, że to on podjął decyzję o kradzieży oraz, że to on zaatakował pokrzywdzoną. W tym zakresie brak jest dowodów przeciwnych, które pozwoliłyby na uznanie, że wyjaśnienia oskarżonego w tej części nie są prawdziwe. Pokrzywdzonej nie okazywano oskarżonego w trakcie postępowania przygotowawczego a na rozprawie zeznała, ze nie pamięta wyglądu sprawców, oraz że nawet gdyby jej ich okazano, to nie umiałaby wskazać jaki był ich udział. Jeśli chodzi o to, że drugi ze sprawców w trakcie zdarzenia podbiegł do oskarżonego to Sąd dał w tej części wiarę pokrzywdzonej z powodów omówionych powyżej. W tym miejscu podnieść należy, że wyjaśnienia oskarżonego w zakresie udziału w przestępstwie drugiego z mężczyzn nie są logiczne. Oskarżony wyjaśnił bowiem, że zaproponował mężczyźnie okradzenie pokrzywdzonej, na co ten się zgodził, po czym odszedł i czekał w pewnej odległości. Nie stał jednak na czatach ani nie pomagał oskarżonemu, mimo że zgodził się wziąć udział w kradzieży.

Pokrzywdzona również konsekwentnie za każdym razem zeznawała, że jeden z mężczyzn w trakcie zdarzenia ją odepchnął. W tym zakresie również Sąd dał wiarę jej zeznaniom z uwagi na konsekwencję oraz brak powodów, dla których pokrzywdzona miałaby sobie zmyślić ten fakt. Tymczasem oskarżony o tym nie wspomniał, wyjaśnił jedynie, że chwycił za torebkę, a pokrzywdzona przewróciła się jak on tę torebkę ciągnął. W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego są sprzeczne z treścią konsekwentnych zeznań pokrzywdzonej i stanowią jedynie przyjętą linię obrony. W przypadku bowiem gdyby oskarżony nie stosował przemocy wobec pokrzywdzonej, prowadziłoby to do łagodniejszej odpowiedzialności karnej związanej z inną kwalifikacją prawną. Jeśli chodzi natomiast o zabór mienia należącego do pokrzywdzonej w postaci etui z dokumentami to tu również Sąd przychylił się do zeznań pokrzywdzonej i uznał, że jeden ze sprawców zabrał to etui, gdyż pokrzywdzona przesłuchiwana na tę okoliczność jednoznacznie i konsekwentnie twierdziła, że etui musiał zabrać jeden ze sprawców gdyż go nie miała, nie było go też na miejscu zdarzenia, które pokrzywdzona wraz ze znajomym obszukała. Nie było też możliwości aby etui zginęło jej przed zdarzeniem.

W tym miejscu podnieść należy, że pokrzywdzona nie umiała wskazać w jaki sposób etui zostało jej zabrane i przez którego ze sprawców. Sytuacja była bowiem dynamiczna. Nie można zatem wykluczyć, że etui zostało zabrane przez drugiego z mężczyzn z trakcie szamotaniny oraz, że oskarżony o tym nie wiedział. Nie przyznał się bowiem do zaboru jakiekolwiek mienia. Nie ma też możliwości ustalenia drugiego ze sprawców i przesłuchania go na tę okoliczność.

W związku z tym, że nie można ustalić jednoznacznie kto zabrał etui oraz czy oskarżony wiedział o tym, Sąd dokonał zmiany kwalifikacji prawnej czynu i przyjął kwalifikację art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk. Skoro bowiem sama pokrzywdzona nie zauważyła momentu zaboru etui to tak samo mógł nie widzieć tego oskarżony.

Z wyjaśnień oskarżonego wprost wynika, że jego zamiarem była kradzież mienia w postaci torebki. W trakcie szarpaniny pokrzywdzona została odepchnięta a zatem użyto wobec niej przemocy. Pokrzywdzona nie umiała wskazać, który z mężczyzn ją odepchnął ale w ocenie Sądu zachowanie sprawców opisane przez pokrzywdzoną nie wskazuje aby to odepchnięcie nie było objęte wspólnym zamiarem. Po odepchnięciu i upadku na ziemię przez chwilę dalej trwała szarpanina i dopiero krzyki kobiety i jej determinacja w tym, że mocno trzymała torebkę, doprowadziły do tego, że mężczyźni odstąpili od zamiaru kradzieży i uciekli.

Takim zachowaniem oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa usiłowania rozboju tj. art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk. Zmieniając opis czynu Sąd wskazał mienie jakie posiadała przy sobie pokrzywdzona dokonując powyższych ustaleń na podstawie jej zeznań złożonych na rozprawie.

Z uwagi na treść wyjaśnień oskarżonego oraz jego przyznanie się do winy, pozostałe dowody zgromadzone w sprawie w postaci nagrania, zdjęć, protokołu zatrzymania miały jedynie znaczenie uzupełniające.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd miał na uwadze okoliczności obciążające i łagodzące. Do tych pierwszych zaliczyć należy znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu. Oskarżony dopuścił się jego popełnienia wspólnie i w porozumieniu z inną osobą. Był w stanie nietrzeźwym, co wynika zarówno z jego wyjaśnień jak i z zeznań pokrzywdzonej. Zauważył pokrzywdzoną w autobusie czyli miejscu gdzie każdy winien się czuć bezpieczny, po czym udał się za nią w celu okradzenia. Wykorzystał przy tym fakt, że była to kobieta, że było ciemno i późno. Pokrzywdzona wracała wówczas z pracy. Oskarżony jest wyjątkowo młodą osobą i nie był dotychczas karany, jednak z jego wyjaśnień wynika, że jako nieletni dopuszczał się popełnienia czynów karalnych za co został umieszczony w (...) Ośrodku (...). Sam również przyznał, że nie chodził do szkoły.

Do okoliczności łagodzących zaliczyć należy częściowe przyznanie się do winy oskarżonego.

Mając to na uwadze Sąd uznał, że kara jaka została wymierzona w wyroku będzie adekwatna do winy i stopnia społecznej szkodliwości oraz spełni cele w zakresie prewencji ogólnej i indywidualnej. Z uwagi na to, że oskarżony jest młodociany, Sąd orzekł również w przedmiocie dozoru kuratora sądowego w okresie próby. Z uwagi na dotychczasowy sposób życia oskarżonego, zasadne było również zobowiązanie go do podjęcia pracy lub nauki w okresie próby.

Sąd zwolnił oskarżonego od zapłaty kosztów na rzecz Skarbu Państwa albowiem oskarżony nie pracuje i nie ma dochodów, które pozwoliłyby mu na uiszczenie kosztów.

O kosztach obrońcy z urzędu orzeczono na podstawie § 14 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Milena Masiak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Religa
Data wytworzenia informacji: