Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV K 67/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ w Warszawie z 2017-05-30

Sygn. akt IV K 67/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Iwona Gierula

Protokolant: Monika Kurek

przy udziale oskarżyciela publicznego: K. B.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 grudnia 2016 r., 17 lutego 2017 r., 31 marca 2017 r., 24 maja 2017 r.

sprawy:

1.  M. G. (1)

syna Z. i M. z d. P.

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

działając czynem ciągłym w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności w dniach 4 listopada 2010 r. i 6 stycznia 2011 r. (licząc od pierwszej udokumentowanej daty, kiedy pojazdy znajdowały się na terytorium Polski) uchylał się od opodatkowania podatkiem akcyzowym poprzez niezłożenie w U. w W. deklaracji podatkowej z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodów osobowych marki: L. (...) o nr nadwozia VIN: (...), roku produkcji 2010, pojemności silnika 2993 cm 3 i M. (...) o nr nadwozia VIN: (...), roku produkcji 2010, pojemności silnika 2987 cm 3, stosownie do dyspozycji art. 106 ust. 2 ustawy z dnia 6 grudnia 2008r. o podatku akcyzowym (Dz. U. z 2014r., poz. 752 z późn. zm.), w wyniku czego narażono na uszczuplenie należność z tytułu podatku akcyzowego w kwocie 80.408,00 zł (słownie: osiemdziesiąt tysięcy czterysta osiem złotych),

tj. o przestępstwo skarbowe z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

2.  M. K.

syna R. i E. z d. D.

ur. (...) w M.

oskarżonego o to, że:

działając czynem ciągłym w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności w dniach 4 listopada 2010 r. i 6 stycznia 2011 r. (licząc od pierwszej udokumentowanej daty, kiedy pojazdy znajdowały się na terytorium Polski) uchylał się od opodatkowania podatkiem akcyzowym poprzez niezłożenie w U. w W. deklaracji podatkowej z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodów osobowych marki: L. (...) o nr nadwozia VIN: (...), roku produkcji 2010, pojemności silnika 2993 cm 3 i M. (...) o nr nadwozia VIN: (...), roku produkcji 2010, pojemności silnika 2987 cm 3, stosownie do dyspozycji art. 106 ust. 2 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym (Dz. U. z 2014 r., poz. 752 z późn. zm.), w wyniku czego narażono na uszczuplenie należność z tytułu podatku akcyzowego w kwocie 80.408,00 zł (słownie: osiemdziesiąt tysięcy czterysta osiem złotych),

tj. o przestępstwo skarbowe z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

orzeka:

I.  oskarżonego M. G. (1) oraz oskarżonego M. K. uniewinnia od popełnienia zarzucanych im czynów;

II.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt IV K 67/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. G. (1) i M. K. prowadzili działalność gospodarczą pod nazwą (...) S.C. M. G., K. K. przy ul. (...) w L., której przedmiotem był między innymi handel hurtowy i detaliczny oraz naprawa pojazdów samochodowych.

W ramach prowadzonej działalności gospodarczej M. G. (1) i M. K. w dniu 14 października 2010 r. dokonali na terenie Niemiec nabycia wewnątrzwspólnotowego pojazdu marki L. (...) o nr nadwozia VIN: (...), rok produkcji 2010, o pojemności silnika 2993 cm 3, a następnie w dniu 30 grudnia 2010 r. dokonali nabycia wewnątrzwspólnotowego pojazdu marki M. (...) o nr nadwozia VIN: (...), rok produkcji 2010, o pojemności silnika 2987 cm 3, które następnie sprowadzili do Polski w celu ich dalszej sprzedaży.

Zarówno w ww. samochodzie L. (...), jak i ww. samochodzie M. (...), wyjęto tylne siedzenia, zaś mocowania pasów i siedzeń nie mogły być używane, przestrzeń dla kierowcy i pasażera została oddzielona od części towarowej przegrodą z metalowej kraty.

M. G. (3) i M. K. od właścicieli w/w samochodów otrzymywali dokumenty, w tym ich dowody rejestracyjne, z treści których wynikało, iż samochody te na terytorium Niemiec zarejestrowane były jako samochody ciężarowe. Autentyczność powyższych wspólnotowych dokumentów rejestracyjnych w/w samochodów jako samochodów ciężarowych, nie została podważona przez polskie Urzędy Celne, jak również właściwe Wydziały Komunikacyjne.

Przedmiotowe samochody, po przemieszczeniu ich na terytorium Polski, poddawane były badaniom technicznym przez uprawnionych diagnostów, którzy po przeprowadzonym badaniu technicznym stwierdzali, wystawiając stosowne zaświadczenia, że samochody spełniają wymagania z art. 66 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym i mogą zostać dopuszczone na terytorium Polski do ruchu. W obydwu przypadkach diagności wskazali, iż przedmiotem przeprowadzonych przez nich badań technicznych były samochody ciężarowe zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym.

Dysponując powyższą dokumentacją dotyczącą w/w samochodów M. G. (3) i M. K. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej dokonywali sprzedaży ww. samochodów jako samochody ciężarowe jeszcze przed ich pierwszą rejestracją na terytorium Polski. To nabywcy w/w samochodów zgłaszali je do pierwszej rejestracji na terytorium Polski przedstawiając wraz z wnioskiem o jej dokonanie, przekazaną im przez M. G. (3) i M. K. dokumentację. Na tej podstawie urzędnicy właściwych Starostw dokonywali rejestracji w/w pojazdów na terytorium Polski jako samochody ciężarowe. W wystawionych dowodach rejestracyjnych w/w samochody zostały określone jako samochody ciężarowe.

M. G. (1) i M. K., posiadając dokumentację (niemiecką) przedmiotowych samochodów, która wskazywała, iż są to samochody ciężarowe, a także stwierdzając naocznie, iż faktycznie przedmiotowe pojazdy konstrukcyjnie przystosowane zostały do przewozu ładunków, posiadały bowiem co najmniej dwa miejsca do przewozu osób oraz miejsce na przewóz ładunków (przestrzeń ładunkowa), co potwierdzały także przeprowadzone już na terytorium Polski badania techniczne w/w pojazdów - byli przekonani, że sprzedawane przez nich samochody stanowią samochody ciężarowe, a tym samym nie są zobowiązani do złożenia deklaracji (...)4 z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego pojazdów i zapłaty podatku akcyzowego.

W 2014 r. organ podatkowy powziął wątpliwość, czy przedmiotowe pojazdy sprzedane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przez M. G. (1) i M. K. – to rzeczywiście samochody ciężarowe, czy też samochody osobowe, od których należny jest podatek akcyzowy. Tym samym w oparciu o wydane w dniu 18 marca 2014 r. postanowienia przez Naczelnika U. w W. (nr (...) - (...) (...)- (...) oraz nr (...) - (...) (...)- (...)) wszczęto postępowania podatkowe wobec M. G. (1) i M. K. w sprawie określenia zobowiązania podatkowego w podatku akcyzowym z tytułu sprzedaży (zdaniem organu podatkowego) samochodów osobowych przed ich pierwszą rejestracją na terytorium kraju.

W toku prowadzonego postępowania podatkowego stwierdzono, iż w listopadzie 2010 r. M. G. (1) i M. K. dokonali sprzedaży samochodu marki L. (...) o nr nadwozia VIN: (...), a w styczniu 2011 r. dokonali sprzedaży samochodu marki M. (...) o nr nadwozia VIN: (...).

Organ podatkowy, celem ustalenia, czy sprzedane przez M. G. (1) i M. K. samochody w dacie dokonanych przez w/w czynności cywilnoprawnych (ich sprzedaży) stanowiły samochody ciężarowe, czy też samochody osobowe, od których powinien być zapłacony podatek akcyzowy w myśl ustawy z dnia 06.12.2008 r. o podatku akcyzowym, przeprowadził szczegółowe czynności oględzin w/w samochodów, a także wystąpił do producentów w/w samochodów o wskazanie, czy powyższe samochody zostały wyprodukowane jako samochody osobowe, czy też ciężarowe – powyższe zapytania dotyczyły daty produkcji w/w pojazdów.

Na podstawie informacji przekazanych przez (...) Sp. z o.o. oraz (...) Sp. z o.o. ustalono, że w/w samochody zostały wyprodukowane jako samochody osobowe.

Stosownie do przeprowadzonych przez organ podatkowy oględzin samochodu L. (...), nadwozie jest w pełni przeszklone, pojazd posiada podsufitkę materiałową jednolitą w całym pojeździe z punktami oświetleniowymi na suficie, wyposażony jest w elektrycznie sterowane szyby, poduszki powietrzne, klimatyzację, zaś przestrzeń dla kierowcy i pasażera jest oddzielona od części towarowej przegrodą z metalowej kraty (montaż śrubami do podłoża i wewnętrznej strony słupka C), samochód posiada jeden rząd siedzeń, brak pasów bezpieczeństwa w przestrzeni towarowej, miejsca kotwiące do montażu foteli w przestrzeni towarowej zasłonięte płytą drewnianą montowaną na stałe (śrubami), zasłonięte drewnianą sklejką wewnętrzne boki pojazdu maskujące oryginalną tapicerkę pojazdu. Oględzinom poddano również przedmiotowy samochód marki M.-B.. W ich wyniku ustalono m.in., że obecnie nadwozie jest w pełni przeszklone, posiada podsufitkę materiałową jednolitą w całym pojeździe z punktami oświetleniowymi na suficie, wyposażony jest w elektrycznie sterowane szyby, poduszki powietrzne, klimatyzację, zaś przestrzeń dla kierowcy i pasażera jest oddzielona od części towarowej przegrodą z metalowej kraty (montaż śrubami do podłoża i wewnętrznej strony słupka C), samochód posiada jeden rząd siedzeń, brak pasów bezpieczeństwa w przestrzeni towarowej, brak możliwości ustalenia miejsc kotwiących umożliwiających montaż foteli w przestrzeni towarowej ze względu na zasłonięcie podłogi płytą drewnianą zamontowaną na stałe (śrubami), zasłonięte drewnianą sklejką wewnętrzne boki pojazdu maskujące oryginalną tapicerkę pojazdu.

W oparciu o powyższe ustalenia organ podatkowy uznał, że samochody sprzedane przez M. G. (1) i M. K. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zgodnie z zastosowaną przez urząd klasyfikacją taryfową wyrobów w układzie odpowiadającym Nomenklaturze Scalonej (CN), której ogólne reguły wskazane zostały w rozporządzeniu Rady EWG Nr 2658/87 w sprawie nomenklatury taryfowej i statystycznej oraz w sprawie Wspólnej Taryfy Celnej stanowią samochody osobowe, a tym samym zdaniem organu podatkowego M. G. (1) i M. K. mieli obowiązek zgodnie z ustawą z dnia 06.12.2008r. o podatku akcyzowym złożenia deklaracji (...)4 z tytułu sprzedaży samochodu niezarejestrowanego na terytorium kraju oraz obowiązek zapłaty podatku akcyzowego z tytułu sprzedaży przed pierwszą rejestracją samochodów osobowych.

W związku z powyższymi ustaleniami Naczelnik U. w W. w dniu 03 czerwca 2015 r. wydał wobec M. G. (1) i M. K. decyzje określające zobowiązania podatkowe w podatku akcyzowym.

W dniu 25 stycznia 2016 r. U. w W. skierował do tutejszego Sądu akt oskarżenia przeciwko M. G. (1) i M. K., którym zarzucono popełnienie przestępstw skarbowych z art. 54 § 1 i 2 kks w zw. z art. 6 § 2 kks.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień oskarżonych: M. G. (1) (k. 243-246), M. K. (k. 244-245), tłumaczenia faktury zakupu z 14-10-2010 r. (k. 276), tłumaczenia karty pojazdu (k. 274), tłumaczenia dowodu rejestracyjnego (k. 273), zaświadczenia o badaniu technicznym (k. 270-271, 272), faktury Vat z 27-11-2010 r. (k. 117), protokołu oględzin (k. 78-91, 356-367), wydruku z systemu wyceny pojazdu (k. 207), informacji od importera samochodów (...) R. (k. 257), decyzji określającej zobowiązanie podatkowe z 03-06-2015 r. (k. 19-28), decyzji Dyrektora Izby Celnej w W. z 28-09-2015 r. (k. 29-46), tłumaczenia faktury z 30-12-2010r. (k. 478-479), tłumaczenia karty pojazdu (k. 483), tłumaczenia dowodu rejestracyjnego (k. 482), faktury sprzedaży z 14-01-2011 r. (k. 458), wydruku z sytemu wyceny pojazdów (k. 460-461), informacji od importera samochodów M. (k. 455), decyzji określającej zobowiązanie podatkowe z 3-06-2015 r. (k. 298-307), decyzji Dyrektora Izby Celnej w W. z 29-09-2015 r. (k. 308-323), umowy spółki osób fizycznych A.-stop (k. 232-236), informacji z Urzędu Statystycznego (k. 203), dokumentów z firmy (...) (k. 255-256, 262-263), dokumentacji z M. (...) (k. 257-259), tłumaczenia faktury (k. 264).

Przesłuchany w trakcie postępowania przygotowawczego oskarżony M. G. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że przyprowadził do Polski ze wspólnikiem M. K. samochód marki L. (...), który został zakupiony na prowadzoną przez nich spółkę, a samochód marki M. (...) także został zakupiony na spółkę, ale przyprowadzony do Polski przez M. K. (k. 527-528).

W trakcie rozprawy głównej M. G. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i wyjaśnił, że przyprowadził ze wspólnikiem samochód L. (...). Był to samochód dwuosobowy z paką, miał oddzielającą kratkę, następnie został sprzedany klientowi. Drugi pojazd marki M. także miał dwa fotele z przodu i kratkę. Pojazd ten przyprowadził M. K.. M. G. (1) wyjaśnił, że samochody były nowe, M. miał pół roku, zamawiane w salonie, jak odbierał samochód, to były wymontowane w nim tylne siedzenia. Zaprzeczył, jakoby dokonywał zmiany przeznaczenia pojazdu w Niemczech. Nie zdawał sobie sprawy, że w dowodach rejestracyjnych niemieckich została homologacja samochodów osobowych. Wyjaśnił, że nie wie, czy zamontowanie kratki za pierwszym czy drugim rzędem siedzeń jest zmianą konstrukcyjną czy zmianą wyposażenia. Klientowi sprzedali te pojazdy w takim stanie, w jakim były dostarczone przez firmę (...). Zaprzeczył, jakoby miał zamiar celowego uchylania się od zapłacenia podatku akcyzowego (k. 243-245).

Oskarżony M. K. w trakcie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień (k. 535-536).

W trakcie rozprawy głównej M. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i wyjaśnił, że samochody zostały sprowadzone jako ciężarowe i takie były zapisy w niemieckich dowodach rejestracyjnych. Zostały sprzedane jako samochody ciężarowe. Były potem wykorzystywane jako pojazdy ciężarowe. Gdyby wiedzieli, że należy zapłacić podatek akcyzowy, zrobiliby to. W urzędzie celnym uzyskali potwierdzenie, że gdy sprowadzają pojazd z dwoma fotelami z zabudowaniem części tylnej, to nie będą musieli płacić akcyzy. Wyjaśnił, że nie wie, czy D. dokonała zmiany homologacji pojazdu, dostał komplet dokumentów, które stanowią o zmianie przeznaczenia samochodu, sprzedający nazwał to homologacją. Wydział Komunikacji nie kwestionował przedłożonych dokumentów (k. 244-245).

Sąd zważył, co następuje:

Jako przekonujące Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonych M. G. (1) i M. K., w których podali, iż swoje przekonanie, czy mają do czynienia z samochodem osobowym czy ciężarowym, opierali na podstawie otrzymanej od właścicieli dokumentacji pojazdów, a także zaświadczeń wystawianych przez uprawnionych diagnostów na podstawie przeprowadzonych badań technicznych tych pojazdów już na terenie Polski. Z dokumentacji tej wprost wynikało, iż były to samochody ciężarowe, a nie, jak twierdzi oskarżyciel, samochody osobowe, od których należy się podatek akcyzowy. Jako logiczne należy uznać twierdzenia oskarżonych, iż powyższa - niepodważona przez oskarżyciela publicznego - dokumentacja w/w pojazdów, wystawiona przecież przez uprawione do tego urzędy państw unijnych oraz diagnostów, która nie była kwestionowana także przez właściwe wydziały komunikacji czy urząd skarbowy, w zestawieniu także z brzmieniem obowiązującej w polskim porządku prawnym Ustawy Prawo o ruchu drogowym, która zawiera definicje pojazdu ciężarowego – utwierdzały ich w przekonaniu, iż mają do czynienia z samochodami ciężarowymi. Tym bardziej, że samochody te konstrukcyjnie przystosowane zostały do przewozu ładunków. W ocenie Sądu, trudno przyjąć, aby oskarżeni M. G. (1) i M. K., wbrew wystawcy dokumentów w/w pojazdów (których autentyczności oskarżyciel publiczny nie podważa), wbrew wystawionym zaświadczeniom uprawnionych diagnostów, a także wbrew ustawowej definicji samochodu ciężarowego wynikającej z Ustawy Prawo o ruchu drogowym, a także wbrew dokonywanym ustaleniom także w urzędzie celnym co do charakteru pojazdów i związanych z tym obowiązków podatkowych - samodzielnie mieli dokonać odmiennej klasyfikacji w/w pojazdów jako samochodów osobowych. Treść wyjaśnień oskarżonych, w których zaprzeczyli, jakoby mieli zamiar uchylić się od zapłaty podatku akcyzowego z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego pojazdów marki L. (...) o nr nadwozia VIN: (...) i M. (...) o nr nadwozia VIN: (...), nie została skutecznie podważona przedstawionym przez oskarżyciela publicznego materiałem dowodowym i dlatego Sąd uznał je za zgodne z rzeczywistością.

W tym miejscu wskazać należy, iż w procesie karnym oskarżyciel publiczny musi wykazać zgromadzonym materiałem dowodowym nie tylko naruszenie przez oskarżonych przepisu prawa podatkowego, w tym przypadku ustawy z dnia 06.12.2008 r. o podatku akcyzowym, tak jak to czyni się w postępowaniu podatkowym, ale i niezbędne jest wykazanie także strony podmiotowej, a więc świadomości bezprawności działania osoby oskarżonej. W realiach przedmiotowej sprawy niezbędne było wykazanie, iż M. G. (1) i M. K. mieli pełną świadomość, że sprzedają samochody osobowe, a nie samochody ciężarowe, i czynią to celem uniknięcia podatku akcyzowego. Temu wymogowi oskarżyciel publiczny w ocenie Sądu nie sprostał.

Podkreślić należy, iż oskarżyciel publiczny nie przedstawił dowodów wskazujących na świadome bezprawne działanie oskarżonych. Tym samym nie wykazał w sposób niebudzący żadnych wątpliwości, iż oskarżeni współdziałali z właścicielami przedmiotowych samochodów, aby jeszcze przed sprowadzeniem ich na terytorium Polski przerejestrować je na samochody ciężarowe, tylko po to, aby M. G. (1) i M. K. mogli je sprzedać jako ciężarowe na terytorium Polski celem uchylania się od opodatkowania podatkiem akcyzowym z tytułu sprzedaży przed pierwszą rejestracją samochodów osobowych, narażając tym samym Skarb Państwa na uszczuplenie należności z tytułu ww. podatku. Oskarżyciel publiczny dostarczył jedynie dowody wskazujące na to, iż w/w samochody faktycznie zostały wyprodukowane jako samochody osobowe. Oskarżyciel publiczny przedstawił również swoją ocenę faktów, iż późniejsze przekształcenie – przystosowanie w/w samochodów do przewozu ładunków i zarejestrowanie ich na terenie Niemiec jako samochodów ciężarowych, a także zakwalifikowanie w/w samochodów przez uprawnionych diagnostów na terytorium Polski jako samochody ciężarowe w myśl przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym - nie ma zdaniem oskarżyciela publicznego żadnego znaczenia z punktu widzenia pociągnięcia oskarżonych do odpowiedzialności karnej. Z taką oceną nie sposób się zgodzić w świetle materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, który nie podważył twierdzeń oskarżonych o ich uprawnionym przekonaniu, iż sprzedają samochody ciężarowe niepodlegające zgłoszeniu i opodatkowaniu podatkiem akcyzowym, co zostanie omówione poniżej.

Z treści opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że u oskarżonego M. K. nie stwierdzono objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Biegli rozpoznali uzależnienie od heroiny. Ten stan psychiczny w czasie czynu nie znosił ani nie ograniczał jego zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem (k. 314). Sąd uznał przedmiotową opinię za wiarygodną, albowiem została sporządzona przez bezstronne, uprawnione do tego osoby, posiadające wiedzę specjalną.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności, ani prawdziwości zawartych w nich treści.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, po dokonaniu jego oceny w oparciu o dyrektywy wskazane w art. 7 k.p.k., Sąd uznał, iż brak jest podstaw do przypisania oskarżonym M. G. (1) i M. K. winy umyślnej w zakresie zarzucanych im w akcie oskarżenia czynów z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

Podkreślić należy, że Sąd, dokonując oceny karnoprawnej zachowania oskarżonych M. G. (1) i M. K., kierował się wyrażoną w art. 8 k.p.k. zasadą samodzielności jurysdykcyjnej sądów. Zgodnie z jej istotą sąd karny samodzielnie kształtuje faktyczną i prawną podstawę każdego rozstrzygnięcia. Termin zagadnienia prawne i faktyczne należy rozumieć w sensie najszerszym, obejmując nim zarówno ocenę prawną faktów, jak i kwestie samych ustaleń faktycznych, jako konieczną podstawę, z której dopiero wyłonić się mogą konkretne zagadnienia prawne (tak: A. Sakowicz, Komentarz do art. 8 k.p.k., Legalis). Statuowana zasada oznacza więc autonomię orzekania w przedmiocie procesu. Samodzielność jurysdykcyjna sądu karnego niewątpliwie nie uprawnia do dokonywania dowolnych ustaleń w zakresie obowiązku podatkowego, jednak nie można bez zastrzeżeń zaaprobować poglądu, że skoro ustalenie istnienia tego obowiązku (bądź braku powinności) oraz wysokości podatku należy do organów skarbowych pod kontrolą sądu administracyjnego, zapadające w odnośnym postępowaniu decyzje należy traktować jako rozstrzygnięcia „kształtujące stosunek prawny" (art. 8 § 2 k.p.k.) i uznawać za wiążące w postępowaniu karnym (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 20.4.2000 r., II AKa 32/00, KZS 2000, z. 6, poz. 15). Sąd w toku prowadzonego postępowania podczas rozstrzygania o odpowiedzialności oskarżonych za zarzucane im przestępstwa skarbowe z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. wziął pod uwagę decyzje zapadłe w postępowaniu podatkowym, jednakże uznał, iż nie można przyjąć, iż automatycznie przesadzają one o odpowiedzialności karnoskarbowej oskarżonych. W toku postępowania podatkowego rozpoznawane są bowiem zupełnie inne aspekty zachowania się osoby, niż te, które są uwzględniane podczas rozpoznawania sprawy w postępowaniu karnoskarbowym. Postępowanie podatkowe odnosi się jedynie do oceny zachowania osoby i uznania, czy jest ono zgodne z obowiązującymi przepisami, czy też stanowi ich naruszenie, co pociąga za sobą odpowiedzialność podatkową. Natomiast pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnoskarbowej ma miejsce jedynie wówczas, gdy osobie oskarżonej o popełnienie czynu zabronionego przez kodeks karny skarbowy możliwe jest przypisanie winy w czasie czynu. Zgodnie bowiem z treścią art. 1 § 1 k.k.s. odpowiedzialności karnej za przestępstwo skarbowe lub odpowiedzialności za wykroczenie skarbowe podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. § 3 powołanego artykułu wskazuje, że nie popełnia przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Samo więc niezastosowanie się do zakazów lub nakazów przewidzianych w ustawie nie przesądza wprost o odpowiedzialności karnej, a stanowi jedynie odpowiedzialność finansową.

Natomiast zgodnie z art. 4 § 1 k.k.s. zasadą jest, że za przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe sprawca ponosi odpowiedzialność, jeśli czynów tych dopuścił się umyślnie. Odpowiedzialność za popełnienie czynu zabronionego nieumyślnie ma miejsce jedynie w wypadkach wskazanych w przepisach kodeksu. Istota umyślności wskazana w art. 4 § 2 k.k.s. polega na działaniu sprawcy z zamiarem bezpośrednim (dolus directus) lub z zamiarem ewentualnym, zwanym też wynikowym (dolus eventualis). Zamiar popełnienia czynu zabronionego polega na ukierunkowaniu zachowania na osiągnięcie określonego celu i sterowaniu tym zachowaniem. Na zamiar składa się strona intelektualna oraz woluntatywna. Zamiar jest warunkowany wyobrażeniem celu (strona intelektualna) i dążeniem opartym na motywacji jego osiągnięcia (strona woluntatywna) (tak: A. Zoll [w: ] A. Zoll (red.) Kodeks karny. Część ogólna, t. 1, Komentarz do art. 1-116 k.k., Kraków 2004, s. 136-147). Z zamiarem bezpośrednim będziemy mieli do czynienia wówczas, gdy sprawca, mając zamiar popełnienia czynu zabronionego, chce go popełnić. Zamiar bezpośredni może wystąpić jako zamiar nagły (dolus repentinus) lub jako zamiar przemyślany (dolus praemeditatus), a nawet o szczególnym zabarwieniu (dolus directus coloratus). W orzecznictwie podkreśla się, że zamiaru nie można domniemywać, należy sprawcy wykazać, na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, zarówno podmiotowych, jak i przedmiotowych, że miał świadomość, iż jego zachowanie może wyczerpywać znamiona czynu zabronionego i na to się godził (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 1973 r., V KRN 569/72, LexPolonica nr 308824, OSP 1973, nr 6, poz. 229, i z 27 lipca 1973 r., IV KR 153/73, LexPolonica nr 302558, OSNKW 1974, nr 1, poz. 5; A. Wielgolewska, Komentarz do art. 4 k.k.s., Lex). Zgodnie ze wskazaniami Sądu Najwyższego „wymagana przez przepisy dawnej ustawy karnej skarbowej (art. 4 u.k.s.) - podobnie zresztą, jak i obecnego Kodeksu karnego skarbowego (art. 4 § 1 k.k.s.) - jako warunek odpowiedzialności karnej, umyślność zachowania się sprawcy odnosząca się także do przestępstw i wykroczeń z zakresu obowiązków podatkowych, nie może być wywodzona z samego faktu zaistnienia znamion strony przedmiotowej danego czynu skarbowego (…) (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 2002 r., V KKN 426/00, LexPolonica nr 357344 (OSNKW 2002, nr 9-10, poz. 81).

W przedmiotowej sprawie, aby uznać, że oskarżeni M. G. (1) i M. K. dopuścili się zarzucanych im czynów z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. niezbędne jest udowodnienie, że w czasie czynu zabronionego dopuścili się zachowania, które jest zawinione. Kodeks przewiduje bowiem karalność umyślnego popełnienia czynu zabronionego z art. 54 k.k.s. Z dwóch postaci umyślności w grę wchodzi jedynie zamiar bezpośredni zabarwiony chęcią uchylenia się od opodatkowania, tj. niezapłacenia należnego podatku. Zamiar ewentualny jest niekaralny. Oznacza to, że przestępstwo uchylania się od opodatkowania przynależy do kategorii czynów zabronionych kierunkowych.

Podnieść należy, że art. 54 § 2 k.k.s. w zw. z art. 54 § 1 k.k.s. penalizuje zachowanie polegające na uchylaniu się od opodatkowania poprzez nieujawnianie właściwemu organowi przedmiotu i podstawy opodatkowania lub nieskładaniu deklaracji i narażeniu w ten sposób podatku na uszczuplenie, gdy kwota podatku narażonego na uszczuplenie jest małej wartości. „Przedmiotem opodatkowania jest to, z czym wiąże się obowiązek podatkowy, zaś podstawą opodatkowania - ów przedmiot, ale ujęty ilościowo lub wartościowo. To ich nieujawnienie jest penalizowane w art. 54. Podatnik narusza art. 54 także wtedy, gdy, uchylając się od podatkowania, nie składa wymaganej przez ustawę deklaracji. Chodzi w tym wypadku w szczególności o oświadczenia zwane deklaracjami, przewidziane w ustawach podatkowych, składane w roku podatkowym w określonych okresach (np. deklaracje do podatku akcyzowego - art. 21 u.p.a). Przez niezłożenie deklaracji w powyższym rozumieniu dochodzi do narażenia wskazanego podatku na uszczuplenie, tak samo jak przez niezgłoszenie przedmiotu lub podstawy opodatkowania w innych podatkach (tak: T. Grzegorczyk [w:] Komentarz do art. 54 kodeksu karnego skarbowego, Lex Omega). „Realizacja znamion deliktu karnoskarbowego z art. 54 k.k.s. może nastąpić na dwa sposoby: albo poprzez nieujawnienie przedmiotu lub podstawy opodatkowania, albo poprzez niezłożenie deklaracji podatkowej. Zaniechanie złożenia deklaracji podatkowej jest jedną z form nieujawnienia przedmiotu i podstawy opodatkowania, stąd też znamię czasownikowe "nie ujawnia" pełni funkcję subsydiarną wobec znamienia "nie składa". W tych sytuacjach, gdzie podatnik nie ma obowiązku składania deklaracji, ma natomiast obowiązek ujawnienia przedmiotu lub podstawy opodatkowania, w grę wchodzi realizacja znamienia "nie ujawnia"; w pozostałych przypadkach realizacja znamienia czynnościowego następuje poprzez zaniechanie złożenia deklaracji. Znamiona czasownikowe "nie ujawnia" oraz "nie składa", jakkolwiek nie wynika to wprost z ustawowego opisu typu z art. 54 k.k.s., są sprzężone z obowiązkiem ujawnienia i złożenia deklaracji, który wynika z przepisów prawa podatkowego. Obowiązek ten zawsze określa termin ujawnienia przedmiotu lub podstawy opodatkowania czy złożenia deklaracji. Dlatego też realizacja znamienia czasownikowego, a tym samym wszystkich znamion czynu zabronionego, następuje w momencie upływu terminu na dokonanie czynności ujawnienia czy złożenia. Ujawnić przedmiot i podstawę opodatkowania to tyle, co uczynić go jawnym organowi podatkowemu. Występek ten ma charakter umyślny, przy czym w grę wchodzi jedynie zamiar bezpośredni zabarwiony chęcią uchylenia się od opodatkowania, tj. niezapłacenia należnego podatku w terminie. Sprawca ma świadomość tego, że nie ujawniając przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składając deklaracji, uchyla się od opodatkowania i chce takiego efektu swego zachowania. Jest to przestępstwo lub wykroczenie skarbowe kierunkowe, bowiem zachowanie sprawcy, polegające na nieujawnieniu przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub na niezłożeniu deklaracji, podjęte ma być w celu uchylenia się od opodatkowania. W pojęciu uchylania się zawarty jest negatywny stosunek sprawcy do świadczenia, sprawiający, że nie spełnia on nałożonego na niego obowiązku, mimo iż ma obiektywną możliwość jego wykonania. Sprawca czynu zabronionego obowiązku podatkowego nie wypełnia, bo go wypełnić nie chce lub też lekceważy ten obowiązek (tak: F. Prusak, Komentarz do art. 54 kks – Lex on Line).

Odnosząc powyższe rozważania karnoprawne do realiów niniejszej sprawy, w ocenie Sądu, zgromadzony materiał dowodowy nie daje podstaw do przypisania oskarżonym M. G. (1) i M. K. winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim w zakresie zarzucanych im w akcie oskarżenia czynów. Kluczowym znaczeniem dla odpowiedzialności oskarżonego za czyn z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. było ustalenie, czy oskarżonym można przypisać winę umyślną. Oskarżyciel publiczny w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy w żaden sposób nie wykazał, a postępowanie toczyło się w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania karnego obowiązujące na dzień 1 lipca 2015 r., żeby oskarżeni mieli pełną świadomość, że nabyte przez nich samochody są samochodami osobowymi, a nie ciężarowymi, jak to wynikało z dokumentów. Nie wykazał również, że działanie M. G. (1) i M. K. było celowe i ukierunkowane na uchylenie się od uregulowania podatku akcyzowego poprzez niezgłoszenie ich nabycia w urzędzie celnym, a zatem nie dostarczył dowodów pozwalających Sądowi w sposób nie budzący wątpliwości na przypisanie oskarżonym działania umyślnego w zamiarze bezpośrednim, zaś ustalenie winy nieumyślnej, co omówione zostało powyżej, nie pozwala na pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej.

W pierwszej kolejności podnieść należy, iż oskarżeni w momencie przekazania im samochodów przez właścicieli otrzymali pełną ich dokumentację, w tym dowody rejestracyjne samochodów, z treści których wynikało, że zostały one zarejestrowane na terytorium Niemiec jako samochody ciężarowe. Także dokumenty uzyskane od uprawnionych diagnostów, którzy po przeprowadzeniu badań technicznych samochodów stwierdzali, że są to samochody ciężarowe, utwierdziły oskarżonych w przekonaniu, że pojazdy te są samochodami ciężarowymi. Powyższe okoliczności wskazują więc, że oskarżeni nie mieli powodu, żeby poddawać w wątpliwość dokumentację i poprawność zakwalifikowania samochodów jako ciężarowe. Z materiału dowodowego sprawy wynika także, że w Urzędzie (...) podczas dokonywanej rejestracji samochodów przez nabywców samochodów, nie zakwestionowano zapisów w dokumentach, a urzędnicy zarejestrowali pojazdy jako ciężarowe. W ocenie Sądu, osoby profesjonalnie zajmujące się badaniem stanu technicznego samochodów, jak i osoby na co dzień zajmujące się sprawami związanymi z dokonywaniem rejestracji takich samochodów po raz pierwszy na terytorium Polski, w przypadku ujawnienia jakichkolwiek nieprawidłowości w zakresie określenia w dokumentach rodzaju samochodu w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem, czy też powzięcia wątpliwości w tym zakresie - nie wystawiłyby dokumentacji, która sprzeczna byłaby z polskim prawem.

Powyższe okoliczności utwierdzały oskarżonych w przekonaniu, że nabywają wewnątrzwspólnotowo na terenie Niemiec, a następnie sprzedają samochody zakwalifikowane zgodnie z polskim prawem jako samochody ciężarowe, nie podlegające opodatkowaniu podatkiem akcyzowym. Z tego też powodu nie zostały złożone przez oskarżonych deklaracje oraz odprowadzony podatek akcyzowy. Podnieść również należy, iż organ podatkowy w trakcie prowadzonego postępowania podatkowego nie podważał prawdziwości ww. dokumentów, uznając je za prawdziwe. Jednocześnie oskarżyciel publiczny zarzuca oskarżonym, że oni sami wbrew zapisom w posiadanej dokumentacji, nie uznali, że nabyli, a następnie sprzedali samochody osobowe, po czym nie dokonali zgłoszenia faktu dokonanej czynności i nie uregulowali należnego z tego tytułu podatku akcyzowego. Zdaniem Sądu w sprawie nie zaistniała jakakolwiek sytuacja, która mogłaby wywołać u oskarżonych wątpliwości co do poprawności kwalifikacji samochodów. Oskarżeni dysponowali dokumentami pojazdów, które oni także oceniali jako miarodajne dla oceny, z jakim typem samochodu mają do czynienia. Na podstawie ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym, podobnie jak to czynili także diagności i urzędnicy Wydziałów Komunikacji, oskarżeni ocenili funkcje i budowę samochodów, zestawiając to z definicją ustawową. To właśnie ta ustawa w sposób pełny i zrozumiały dla każdego obywatela reguluje nie tylko kwestie ruchu drogowego, lecz także określa rodzaje pojazdów dopuszczanych do ruchu, definiuje samochód osobowy i ciężarowy.

Należy również wskazać, że sam oskarżyciel publiczny miał wątpliwości co do rodzaju samochodów, których ostatecznej oceny dokonał dopiero po dokonaniu ich szczegółowych oględzin i uzyskaniu informacji od producentów samochodów objętych niniejszym postępowaniem.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotny jest również fakt niespójności przepisów prawa obowiązujących w porządku prawnym, na podstawie których można dokonać odmiennej interpretacji, czy dany pojazd jest samochodem ciężarowym, czy też osobowym. Brak systemowego rozwiązania w powyższym zakresie, w ocenie Sądu, nie może obciążać oskarżonych. Skoro oskarżeni dokonali oceny rodzaju samochodu zgodnie z obowiązującą ustawą Prawo o ruchu drogowym, to mieli prawo przypuszczać, iż podporządkowując się w/w ustawie, działają zgodnie z prawem.

Wskazać należy, że definicja samochodu ciężarowego zawarta jest właśnie w ustawie z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z brzmieniem art. 2 pkt 42 ustawy „samochód ciężarowy stanowi pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków; określenie to obejmuje również samochód ciężarowo-osobowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków i osób w liczbie od 4 do 9 łącznie z kierowcą”. To właśnie na podstawie powyższego zapisu, dysponując zgromadzoną dokumentacją, oskarżeni dokonali oceny rodzaju pojazdów. Przepisy ustawy z dnia 06 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym nie zawierają wprost definicji pojazdu ciężarowego. Art. 3 ust. 1 powołanej ustawy wskazuje, że do celów poboru akcyzy i oznaczania wyrobów akcyzowych znakami akcyzy, a także do wiążących informacji akcyzowych (…) stosuje się klasyfikację w układzie odpowiadającym Nomenklaturze Scalonej (CN) zgodną z rozporządzeniem Rady (EWG) nr 2658/87 z dnia 23 lipca 1987 r. w sprawie nomenklatury taryfowej i statystycznej oraz w sprawie Wspólnej Taryfy Celnej (Dz.Urz. WE L 256 z 07.09.1987, str. 1, z późn. zm.; Dz.Urz. UE Polskie wydanie specjalne, rozdz. 2, t. 2, str. 382, z późn. zm.). Według stanowiska organu to właśnie tzw. Nomenklatura Scalona stanowi podstawę oceny dokonywanej przez organ dla celów podatkowych, czy samochód jest samochodem ciężarowym, czy też osobowym. Nie mają natomiast znaczenia przepisy prawa o ruchu drogowym, które odnoszą się jedynie dla potrzeb rejestracji pojazdów. Tak więc w ocenie organu grupowanie pojazdów w świetle przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym nie ma znaczenia dla ustalenia ich pozycji w CN w zw. z art. 3 ustawy o podatku akcyzowym. Z tego też powodu organ nie jest związany wskazaniami w dowodzie rejestracyjnym czy też zaświadczeniu wydanym przez diagnostę.

W rozpoznawanej sprawie nie można odmówić słuszności postępowaniu oskarżonych, którzy przy ocenie charakteru pojazdów w momencie ich nabycia i sprowadzenia do Polski, kierowali się brzmieniem definicji samochodu ciężarowego zgodnie z zapisami zawartymi w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym i porównując zapisy ustawy z treścią posiadanej dokumentacji, uznawali samochody za ciężarowe. Jak bowiem wynika z materiału dowodowego dokumentacja, którą dysponowali oskarżeni, stanowiła dla nich pewne źródło informacji odnośnie samochodów i pozwalała na ich zakwalifikowanie jako ciężarowych na podstawie ww. ustawy. Oskarżeni M. G. (1) i M. K. nie mieli więc podstaw sądzić, że przepisy te są niewystarczające dla celów podatkowych w zakresie określenia rodzaju samochodu i że są zobowiązani dokonać kwalifikacji na podstawie innych przepisów prawa, w szczególności rozporządzeń unijnych. Natomiast fakt, że w ocenie organu prowadzącego postępowanie zmiany dokonane w samochodach były niewystarczające do uznania ich w świetle przepisów dotyczących klasyfikacji towarów zgodnie z Nomenklatura Scaloną CN jako samochody ciężarowe, w żaden sposób nie wpływa na ocenę karnoprawną zachowania M. G. (1) i M. K.. Tym bardziej, że oba pojazdy posiadały szereg cech samochodów ciężarowych jak przede wszystkim: jeden rząd siedzeń, brak stałych siedzeń wraz z wyposażeniem zabezpieczającym w tylnej części pojazdu oraz przegrodę oddzielającą przestrzeń kierowcy od przestrzeni towarowej.

Ponadto jeszcze raz należy podkreślić, iż brak spójności w obowiązujących przepisach prawa nie może obciążać oskarżonych i narażać ich na odpowiedzialność karną. To obowiązkiem ustawodawcy jest zapewnienie spójnych i jasnych przepisów prawa, zrozumiałych dla każdego obywatela. Obywatel nie może być bowiem stawiany przez ustawodawcę w takiej sytuacji, w której nie wie, jakie przepisy prawa obowiązują go w danych okolicznościach. Całkowicie logicznie wydaje się, że w pierwszej kolejności byłyby to przepisy regulujące kwestię ruchu drogowego w kraju, mające rangę ustawy, a nie przepisy rozporządzenia organu Unii Europejskiej.

Wskazać należy, iż oskarżyciel publiczny opierał się na ustaleniach dokonanych w postępowaniu podatkowym, uznając, iż naruszenie przepisów ustawy z dnia 06.12.2008 r. o podatku akcyzowym przesądza o odpowiedzialności karnej M. G. (1) i M. K. za popełnienie zarzucanego im aktem oskarżenia czynu. Z takim poglądem nie sposób się zgodzić. Jak już bowiem wskazano powyżej, wypełnienie przez oskarżonych swoim zachowaniem samych tylko znamion czynu (strony przedmiotowej) nie pozwala na uznanie, iż popełnili zarzucany im czyn zabroniony. Do uznania, że dokonali oni przestępstwa, niezbędne jest udowodnienie winy umyślnej. Dopiero uznanie, że sprawca działał w sposób świadomy, że chciał go popełnić, pozwala na uznanie sprawcy za winnego zarzucanego mu przestępstwa. Natomiast niewątpliwie oskarżyciel publiczny w tym zakresie nie zgromadził wystarczających dowodów.

Mając powyższe na uwadze uznać należy, że zgromadzony w sprawie materiał nie daje podstaw do przyjęcia, że oskarżeni dopuścili się zarzucanych im w akcie oskarżenia czynów umyślnie, tj. zgodnie z art. 4 § 2 k.k.s., mając zamiar bezpośredni jego popełnienia. Oskarżyciel publiczny nie przedstawił bowiem dowodów wskazujących na winę umyślną oskarżonych odnośnie poszczególnych naruszeń przepisu z art. 54 § 1 i 2 k.k.s, a tym samym mając na uwadze treść art. 113 § 1 k.k.s. w zw. z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. Sąd uniewinnił M. G. (1) i M. K. od popełnienia zarzucanych im czynów.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k., przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Marcinkiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Północ w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Iwona Gierula
Data wytworzenia informacji: